Jak przestać się martwić? Martwienie się to sposób rozwiązywania potencjalnych przyszłych problemów. Zazwyczaj powinno trwać krótko i sprawiać, że w pozytywny sposób zapobiegamy przykrej sytuacji. Jednak czasami zdarza się, że zbyt dużo czasu spędzamy na zamartwianie się i skutkuje ono stresem oraz zniechęca do działania.
W ciągu dnia Twoją głowę wypełniają setki myśli. Często są to wyobrażenia, przez które serce zaczyna mocniej bić, a na twarzy pojawia się uśmiech. Zdarza się jednak, że niektóre myśli pozostają z Tobą na dłużej, powodując mniejsze lub większe zmartwienie. Czasem martwisz się w słusznej sprawie, czasem jednak robisz to zupełnie niepotrzebnie. Poniżej znajdziesz kilka wskazówek jak przestać się martwić.
10 rad, jak przestać się martwić?
1. Zmień perspektywę
Kiedy Twoje problemy biorą górę, zatrzymaj się na chwilę, weź głęboki wdech, złap dystans i spójrz na swoje zmartwienia z innej perspektywy. Zauważ, ile osób znajduje się w tym samym położeniu. Każdy kiedyś przechodził przez podobne problemy. Popatrz na zmartwienie oczami swojej mamy lub bliskiej Ci osoby. Zadaj sobie pytanie, czy jest to na tyle ważne, żeby się aż tak martwić? Przypomnij sobie, co trapiło Cię rok temu, a co dziś nie ma już znaczenia. Zapewne było mnóstwo takich sytuacji, a jednak nie stało się nic strasznego. Taka perspektywa pomoże Ci zmierzyć się z kłopotem, który z czasem pójdzie w zapomnienie.
2. Nastaw się na działanie
Zweryfikuj swoje zmartwienia. Staraj się nie szukać problemów na siłę. Ułatwiaj sobie życie. Kiedy zaczynasz zastanawiać się, czy dobrze wykonałeś zadanie w pracy, czy może jednak źle wypadłeś, zbierz się w sobie i porozmawiaj, zapytaj. Przestań siedzieć z założonymi rękami i zamartwiać się. Nie przyniesie Ci to pozytywnego rezultatu, wręcz przeciwnie. Nie opieraj się na domysłach. Często są to po prostu mylne sygnały, które budzą w Tobie niepokój. Co ma być, to będzie, więc zamiast martwić się na zapas, bierz sprawy w swoje ręce i działaj.
3. Myśl o czasie teraźniejszym
Nie rozpamiętuj tego, co wydarzyło się w przeszłości. Mleko się rozlało. Jeśli czeka Cię stresująca sytuacja, która ma wydarzyć się wkrótce, nie zamartwiaj się nią na zapas. Masz dużo czasu. Nie trać go na wyobrażenia „A co będzie, jeśli”. Postaraj się wyluzować, przecież w tej chwili nie dzieje się nic złego. Nie wyprzedzaj przyszłości. Jeżeli tylko możesz, staraj się omijać sytuacje, które mogą być Twoim zmartwieniem. Nic na siłę.
4. Zadbaj o zdrowie fizyczne
„W zdrowym ciele zdrowy duch”. Zdrowie psychiczne idzie w parze ze zdrowiem fizycznym, dlatego zadbaj o nie. Życie w biegu nie działa pozytywnie na nasz umysł. Często za czymś gonisz, nie dosypiasz w nocy. Stajesz się coraz bardziej zmęczony, a co za tym idzie, coraz bardziej narażony na stres. Zacznij więc od snu. Zasłoń zasłony, odłóż na bok telefon, komputer, wycisz się. Włącz muzykę, zapomnij o zmartwieniach. Wykonuj ćwiczenia relaksacyjne, popracuj nad oddechem. Postaraj się przesypiać 8 godzin dziennie, gdyż tyle właśnie potrzebujesz do solidnej regeneracji po całym dniu zmagań. Zacznij poranek od szklanki ciepłej wody i nie zapominaj o niej w ciągu dnia. Wybieraj pożywne posiłki bogate we wszystkie składniki odżywcze, omijaj te przetworzone. Jedz regularnie, nie objadaj się. Ucz się zdrowych nawyków. Spędzaj jak najwięcej czasu na świeżym powietrzu, nie zamykaj się w domu. Znajdź czas na odpoczynek, nie przemęczaj się.
5. Zajmij umysł
Ciężki dzień za Tobą, a ty jedyne, o czym marzysz to łóżko i sen ? Na to zapewne czekają Twoje zmartwienia. Dopadają Cię o różnej porze dnia, jednak dzieje się to najczęściej kiedy Twój umysł nie ma zajęcia. Przestać się martwić i… zajmij się czymś. Poczytaj książkę, porozmawiaj z bliską osobą, idź na spacer, pobiegaj, uwolnij trochę endorfin. Każdy sposób jest dobry, sam musisz znaleźć lekarstwo, które pomoże odciągnąć Cię od zmartwień. Nie trać czasu na martwienie się, gdyż opcji jest sporo. Znajdź coś, co sprawia Ci przyjemność, oddaj się temu i choć na chwilę uwolnij swój umysł od zmartwień.
6. Planuj
W natłoku obowiązków często zdarza Ci się odłożyć coś na później lub po prostu o tym zapomnieć? Martwisz się, czy załatwiłeś sprawy, jakie Ci powierzono? Chciałbyś temu zapobiec, ale sam nie wiesz jak? Odpowiedź jest prosta – naucz się planować. Prowadź kalendarz, zapisuj, co masz zrobić w ciągu dnia, tygodnia czy nawet miesiąca. Twój umysł często nie jest w stanie zapamiętać wszystkiego, dlatego trzeba mu pomóc. Skoro wykonanie czegoś może zająć tyle, co 2 minuty, to po co odkładać to na później? Jeżeli masz wysłać list do urzędu, zapłacić za rachunki bądź pilnie do kogoś oddzwonić – nie zwlekaj. Kiedy masz coś zrobić jutro, zrób to już dziś. W innym przypadku będzie to kolejny powód do zmartwień. Im dłużej czekasz, tym bardziej się martwisz. Dzięki planowaniu odzyskasz kontrolę nad własnym życiem i zaczniesz omijać sytuacje, które przysparzają Ci zmartwień.
7. Skup się na faktach
Twoje zdrowie zaczyna szwankować ? Zaczynasz czytać w internecie opinie innych ludzi? W Twojej głowie pojawiają się wyobrażenia, że może to nieuleczalna choroba? Nie zamartwiaj się dniami i nocami. Idź do lekarza, wykonaj podstawowe badania, oddaj się w ręce specjalistów. Nie zakładaj najgorszego. Oddzielaj fakty od Twoich osobistych przemyśleń, gdyż często najczarniejszy scenariusz okazuje się najmniej prawdopodobny.
8. Nie próbuj wszystkiego kontrolować
Często martwimy się czymś, nad czym nie mamy żadnej kontroli. Życia nie da się przewidzieć, dlatego bierz je takie, jakim jest. Próba zapanowania nad tym, czego nie możemy w żaden sposób zmienić, skutkuje frustracją i stresem. Przykładowo martwisz się o swoją pracę i najgorsze, co mogłoby się stać, to utrata stanowiska. Nawet jeśli masz wpływ na swoje wyniki, to, czy utrzymasz pracę, zależy też od wielu innych czynników, na które nie możesz nic poradzić. Dlatego zrób to, co jest w Twojej mocy, a resztą spróbuj nie martwić się nadmiernie. Za każdym razem, kiedy złapiesz się na myśleniu „Co będzie, jak mnie zwolnią” (a nic na wskazującego na to się nie wydarzyło), przypomnij sobie, że robisz wszystko, co możesz, a na resztę nie masz wpływu, dlatego nie ma sensu myśleć o tym nadmiernie. Możesz wykonać krótkie ćwiczenie. Zadaj sobie pytanie „Co najgorszego może się stać?” i napisz, co wtedy zrobisz. Co musiałabyś/łbyś zrobić w takiej sytuacji? Pomoże Ci to oswoić się ze strachem przed takim stanem rzeczy. Zobaczysz też, że ta sytuacja nie oznacza końca świata i będziesz sobie w stanie z nią poradzić.
9. Myśl pozytywnie
Naucz się cieszyć chwilą. Doceniaj to, co masz. Zadaj sobie pytanie, czy naprawdę warto się tak martwić? Pamiętaj, że nie masz wpływu nie wiele spraw, które dzieją się w Twoim życiu. Zacznij od małych kroków. Postaraj się znaleźć choć jedną rzecz, która poszła zgodnie z planem. Głowa do góry. Nie skupiaj się na negatywach, zacznij dostrzegać pozytywy. Otaczaj się osobami, które kochasz. Rozmawiaj z nimi o swoich zmartwieniach, nie wstydź się. Zrzuć z siebie ten ciężar. Już sama wymiana myśli może dać upust emocjom.
10. Zachowaj poczucie własnej wartości
Niemal codziennie, czy to w pracy, czy w sklepie, jesteś oceniany. Często martwisz się o to, co powiedzą inni, jak zostaniesz przez nich odebrany. Przejmujesz się opinią ludzi, którzy nic dla Ciebie nie znaczą. Boisz się krytyki ze strony osób, których nawet nie znasz. Musisz sobie zdać sprawę z faktu, iż nie jesteś w stanie uszczęśliwić wszystkich dookoła. Zaakceptuj to. Myśląc ciągle o kimś, zapominasz o własnej osobie, co w rezultacie pogłębia Twoje zmartwienie. Znajdź swoje mocne strony i dbaj o nie. Naucz się śmiać z własnego siebie, a wtedy krytyka ze strony innych przestanie Cię dosięgać. Pracuj nad podniesieniem samooceny. Nie stawiaj sobie zbyt wysokich wymagań. Zacznij żyć ze sobą w zgodzie, nie udawaj kogoś, kim nie jesteś.
Pamiętaj
Martwienie zdarza się każdemu, jednak jeśli jest ono nadmierne, może sprawić, że nie możemy w pełni cieszyć się życiem. Kiedy myślimy o hipotetycznych negatywnych sytuacjach, odczuwamy często takie same emocje jak wtedy, kiedy coś złego naprawdę się dzieje. Jeśli na zamartwianie się spędzasz więcej niż godzinę dziennie, dobrym pomysłem może być rozmowa ze specjalistą. Terapeuta poznawczo-behawioralny pomoże Ci zrozumieć mechanizm martwienia się oraz nauczy Cię zauważać i zatrzymywać takie myśli.