Wpis z 10.07.2019
Dzień dobry! Witam wszystkich nerwusów. Jestem tu nowa i chętnie podzielę się swoimi doświadczeniami z nerwicą. Dotychczas próbowałam leków, nigdy jeszcze nie miałam do czynienia z psychoterapią. I leki muszę przyznać, że działały – niektóre lepiej, niektóre gorzej, ale dawałby mi chwile wytchnienia, a nawet zaryzykuję stwierdzenie, że dawały mocną namiastkę normalności :)))
Ale jeśli psychoterapia rzeczywiście miałaby pomóc mi się z tym badziewiem uporać raz na zawsze, to I’m in.
Całe moje życie wydaje mi się najnormalniejsze na świecie, najzwyklejsze, ani super dobre, ani złe – ciekawość mnie rozpiera skąd nerwica się do mnie przypałętała. No ale z tą niewiedzą mogę żyć jeśli minie :)))
Tyle tytułem wstępu!
buźka