Temat traumy jest niezwykle żywy w świetle wydarzeń za naszą wschodnią granicą. Warto wiedzieć więcej na temat tego, czym dokładnie jest trauma, żeby lepiej zrozumieć problemy, z jakimi zmagać się mogą tysiące ofiar wojny. Mogą to być zarówno osoby, które zdążyły uciec przed konfliktem, jak i te, które musiały brać w nim udział.
Trauma pojawia się w momencie, gdy wydarzenie z życia danej osoby jest tak intensywne, że przekracza możliwości umysłu do zintegrowania tego doświadczenia w całość, czyli stworzenia jego spójnego, pełnego obrazu. W związku z tą trudnością do zespolenia wielu różnych aspektów trudnej sytuacji część spośród nich może zostać poddanych „dysocjacji” – oznacza to, że nie są one w pełni uświadomione i przepracowane przez umysł. W konsekwencji osoba, która ma za sobą atak bombowy lub utratę bliskiej osoby, przeżywa to wydarzenie raz za razem, równie intensywnie jak w momencie gdy miało ono miejsce.
Ten proces, związany z zaburzeniem integracji wspomnień, objawia się w postaci wielu różnych symptomów, których zbiór określa się jako PTSD (Posttraumatic Stress Disorder).
PTSD sprawia, że dotknięta tym zaburzeniem osoba odczuwa szereg często pozostających ze sobą w konflikcie stanów – może być zupełnie zobojętniała na to, czego doświadcza na co dzień, odczuwać apatię albo wręcz awersję do podejmowania jakichkolwiek czynności. Zarazem ta sama osoba może być cały czas bardzo czujna i pozostawać w nieustającym napięciu, jak gdyby oczekiwaniu. To z kolei może się wiązać między innymi z problemami dotyczącymi panowania nad swoimi emocjami – osoba z PTSD może być wybuchowa, ale może także być dużo bardziej przepełniona lękiem.
Osoba dotknięta PTSD broni się przed trudnymi wspomnieniami o bolesnych doświadczeniach poprzez unikanie wszystkiego, co sprawia, że ponownie przeżywa traumatyczne wydarzenie – może tym samym z całych sił starać się, aby nie doświadczać niektórych bolesnych emocji, unikać konkretnych miejsc i osób, które kojarzą się jej z bolesnym momentem, starać się nie doświadczać pewnych stanów fizycznych związanych z istotnymi doświadczeniem z przeszłości).
Kluczowym dla tych wszystkich objawów i tym, co leży u ich podłoża, jest problem z intruzjami dotyczącymi traumatycznego doświadczenia, które niosą za sobą szereg opisanych wcześniej symptomów. Intruzje te mogą mieć postać tzw. flashbacków (bardzo wyrazistych i nagle pojawiających się wspomnień urazowego doświadczenia – osoba z PTSD doświadcza silnego poczucia, jak gdyby wydarzenie miało miejsce ponownie), a niekiedy wręcz halucynacji. Wspomnienia te mogą się także objawiać w trakcie snu, w postaci koszmarów.
Tym, co jest tutaj zauważalne, to brak kontroli ze strony cierpiącej osoby – intruzje pozostają poza sferą jej wpływu i pojawiają się niezależnie od jej intencji. Tym, co może spowodować intruzję, mimo np. złożonych strategii radzenia sobie poprzez chociażby unikanie, są przypadkowo napotkane bodźce, które przywołują bolesne wspomnienie. Nagła, ostra reakcja organizmu pojawia się w odpowiedzi na mało zagrażający bodziec, taki jak konkretny zapach lub obraz. W tym momencie osoba z PTSD ponownie przeżywa traumę i dzieje się to nie tylko na poziomie emocji i myśli, ale także doświadczeń płynących z ciała. Osoba taka może zacząć nagle odczuwać silną wściekłość, a jej myśli mogą przybrać formę halucynacji, jednocześnie zaś wszystkiemu towarzyszy silny ból w różnych formach.
Wydaje się, że pomoc psychoterapeuty może być kluczowa w tego typu sytuacji, czyli takiej, gdzie ktoś doświadcza cierpienia niemalże codziennie, w wielu bardzo różnych sytuacjach. Mimo to nie każda osoba, która doświadczyła traumy, udaje się do specjalisty, by poradzić sobie ze swoim problemem. Bardzo często wynika to ze wstydu, jaki dla wielu osób wiąże się już samym udaniem się do specjalisty, ale także wstydu dotyczącego trudności w samodzielnym poradzeniu sobie ze swoją sytuacją, różnymi formami bezradności i nie zrozumiałością tego, co dzieje się z umysłem i organizmem. Wstyd może dotyczyć także samych objawów, które mogą jawić się jako nieuzasadnione lub dziwne – dziwność zaś jest dla wielu z nas czymś trudnym do zaakceptowania, jeżeli wiąże się z czymś, czego się wstydzimy.
Jeżeli jednak cierpiący/-a decyduje się na to, by zgłosić się do psychoterapeuty, czy też psychiatry, ma okazję opowiedzieć komuś o swoich problemach – zwierzyć się osobie, która ma dużą wiedzę na temat tego typu problemów i może pomóc poradzić sobie z nimi.
W przypadku leczenia PTSD istnieją różne techniki, które mogą pomóc. Są to krótkoterminowe i długoterminowe interwencje – jaka zostanie wykorzystana, zależy od danej osoby i złożoności jej sytuacji. Znaczenie w przypadku tego wyboru mogą mieć nawet konkretne doświadczenia osoby cierpiącej, nie bezpośrednio związane z sytuacją traumatyczną.
Do metod leczenia należą m.in. techniki poznawczo-behawioralne czy farmakoterapia.
Tutaj należy krótko wspomnieć, iż poza zespołem stresu pourazowego istnieje także złożony zespół stresu pourazowego (complex Posttraumatic Stress Disorder – cPTSD), w przypadku którego mamy do czynienia z intensywną i powtarzającą się traumatyzacją, jakiej doświadczyła dana osoba w czasie dzieciństwa. Tutaj proces leczenia jest wielofazowy i znacznie dłuższy.
W przypadku technik poznawczo-behawioralnych PTSD interwencja również nie trwa długo i składa się 8-12 sesji, z których każda trwa ok. 60 minut, przy czym długość terapii i jej charakter zależy między innymi od tego, jaka jest specyfika danego przypadku (np. tego, czy jest problemem chronicznym, utrzymującym się bardzo długo). W trakcie procesu terapeutycznego CBT pacjent przechodzi przez kilka etapów, do których zalicza się m.in. wstępną diagnozę i psychoedukację dotyczącą tego, na czym polega sama terapia poznawczo-behawioralna czy też tego, jaka dokładnie jest specyfika problemów, przez które przechodzi. Razem z terapeutą pacjent analizuje zależności między myślami, emocjami i zachowaniem pacjenta i przechodzi przez dostosowany do siebie proces terapeutyczny, w którym wykorzystywane są wybrane techniki terapeutyczne, jak np. trening oswajania stresu czy też terapia biofeedback. Dzięki postępom technologicznym możliwe są także interwencje z wykorzystaniem wirtualnej rzeczywistości, w której techniki poznawczo-behawioralne aplikowane są u badanych, którzy po odpowiednim przygotowaniu, konfrontowani są w bezpiecznych warunkach z traumatycznymi doświadczeniami (np. żołnierz po założeniu gogli wirtualnej rzeczywistości znajduje się w miejscu kojarzącym się z trudną, traumatyzującą sytuacją z okresu przebywania na froncie). Możliwa jest od niedawna także terapia poznawczo-behawioralna online, która jest szczególnie przydatna w przypadku osób, które mają utrudniony lub ograniczony dostęp do gabinetu terapeutycznego.